PLATFORMA zamiast PORTU, czyli wyścig z czasem

Już nie port, lecz platforma multimodalna być może powstanie w Karsznicach. "Być może" - bo szansę na unijne dofinansowanie w ramach głośnego ostatnio projektu "Łącząc Europę" może mieć co najwyżej platforma multimodalna jako składowa część projektu PLK, a nie - jak głoszono dotychczas - port multimodalny. Nowa wiceprezydent ma zaledwie 3 dni czasu, by dostosować dokumenty w ten sposób, aby karsznicki projekt nie przepadł. "Wszystkie ręce na pokład, żeby nam ten pociąg nie odjechał" podsumował Czesław Rybka.

 


Oprócz przedstawienia nowej wiceprezydent, zarząd miasta ujawnił na wczorajszej konferencji informacje, które dosłownie zelektryzowały dziennikarzy. Wynika z nich, że na skutek niewłaściwego przepływu informacji na najwyższych szczeblach Urzędu Miasta, oraz braku rozeznania rzeczywistych możliwości realizacji i wymagań unijnych, port multimodalny w Karsznicach może nie powstać. A jeśli powstanie, to już nie jako PORT lecz jako PLATFORMA: nie w kooperacji z PKP Cargo i PKP S.A. lecz z PLK, nie w oparciu o szlak klejowy Śląsk - Porty lecz trasę kolejową nr 14, i nie widomo ile to wszystko będzie kosztować, bo trzeba pozmieniać wiele dokumentów a część z nich opracować od nowa, żeby marzyć o dofinansowaniu ze środków unijnych w ramach programu europejskiego  "Łącząc Europę". Mało tego, żeby mieć cień szansy, aby w przyszłości otrzymać ponad 80% dofinansowanie na budowę PLATFORMY, trzeba... do najbliższego piątku skorygować dokumenty! Takie zadanie otrzymała nowa wiceprezedent Beata Turlakiewicz. Zdaniem prezydenta Niedźwieckiego ważne, że PLK są zainteresowane włączeniem karsznickiej platformy do swojego projektu modernizacji linii nr 14. 


- Mamy pozytywną opinią Polskich Linii Kolejowych, które będą wnioskowały w projekcie "Łącząc Europę" o kapitalną modernizację linii kolejowej 14 między Łodzią a Ostrowem Wielkopolskim. I w tym projekcie musi się pojawić komplementarny projekt miasta, które będzie liderem przedsięwzięcia wraz z PKP S.A. i PKP Cargo, żebyśmy mogli wspólnie z Polskimi Liniami Kolejowymi zawnioskować o rozwiązania komplementarne dla modernizacji tej linii. Bo okazuje się, że możemy być wpisani z tym zadaniem, jakie zostało udokumentwane w Miejskim Obszarze Funkcjonalnym jedynie w partnerstwie z modernizacją tej linii kolejowej. Chodzi o rozjazdy, o bocznice, o rozwiązania komunikacyjne (...) Wszystko wskazywało na to, że wiemy o zamiarach Unii Europejskiej, że możemy wybudować port multimodalny. Okazuje się dzisiaj, gdy bardzo wnikliwie czytamy to, co ogłosiła Komisja Europejska, to nie ma tam takiego tytułu, żebyśmy mogli zrealizować tam to zadanie, które udowadnialiśmy w projekcie Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. (...) Ja na dzisiaj, to nawet nie wiem, ile to ma kosztować. (...) Jak my możemy nie wiedząc tak do końca, co chcemy na ten moment zbudować, zachęcić partnerów, z którymi mamy porozumienie: z PKP Nieruchomości (...) PKP Cargo - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej prezydent Piotr Niedźwiecki      


Zdaniem wiceprezydenta Rybki zabrakło "działań wyprzedzających", by przygotować się  na obecne decyzje Komisji Europejskiej.
- Taką wiedzę powinniśmy posiadać dużo wcześniej. No i niestety, przesunięcie tego do dnia dzisiejszego praktycznie i ta inwentaryzacja stanu faktycznego w dniu dzisiejszym dowodzi, że jednak wcześniejsze rozpoznanie nie było do końca trafne. Że jednak trzeba wyprzedzać, albo posiadać wiedzę na temat planowanych zmian w finansowaniu przez Unię Europejską. Byliśmy przekonani, że taka wiedza jest w naszym posiadaniu - stwierdził wiceprezydent Czesław Rybka.


- No właśnie, to jest tak, że trzeba umiejętnie odczytywać intencje, jakie są związane z projektami i deklaracjami jakie są ze strony Unii Europejskiej i wcelować się w założenia. Bo co z tego, że my mamy najlepsze intencje, najlepsze chęci i bardzo dobry produkt, skoro on nie trafia w zamówienie - uzupełnił prezydent Niedzwiecki     


Nieco inaczej zaistniałą sytuację dotyczącą odwołania ze stanowiska, jak i sprawy karsznickiego portu przedstawia były wiceprezydent Paweł Jegier, który skomentował tę sprawę w opublikowanym dziś na naszym portalu oświadczeniu.


Jedno jest pewne. Do najbliższego piątku miasto musi złożyć w Ministerstwie Infrastruktury dokumenty zawierające intencje budowy platformy przeładunkowej w Karsznicach. Do 16 grudnia będzie trzeba złożyć pozostałe dokumenty wraz ze studium wykonalności. 

źródło: www.ezdunska.pl

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Infolinia

PKP Intercity

19 757

Przewozy Regionalne

703 20 20 20

Łódzka Kolej Aglomeracyjna

(42) 205 55 15

Współpracujemy z

Ostatnie Posty

  • Brak postów do publikacji.
stat4u