7 lutego portal Zduńskowolskie Wieści Kolejowe wystosował list do Ministra Infrastruktury Pana Dariusza Klimczaka w sprawie braku pociągu wakacyjnego przez Zduńską Wolę Karsznice.  O poparcie zostały poproszę władze powiatowe, a także lokalni parlamentarzyści.

 TRESĆ LISTU:

Szanowny Panie Ministrze,

Zwracamy się do Pana Ministra w sprawie przetrasowania pociągu TLK Wydmy relacji Bohumin – Łeba / Hel bądź TLK Korsarz relacji Kraków – Łeba / Hel w okresie wakacyjnym 2024 przez stację Zduńska Wola Karsznice. 

Pociągi te zgodnie z założeniami rozkładu jazdy 2023/24, zostały wytrasowane od stacji Częstochowa do stacji Bydgoszcz Główna  przez Łódź, Kutno, Toruń. w odstępie zaledwie 30 minut. W Naszej opinii takie podejście  do kwestii dostępności połączeń jest błędne i nie znajduje uzasadnienia. Jeżeli powyższe założenia wejdą w życie, dojdzie do absurdalnej sytuacji, że dwa pociągi jadące do tych samych stacji docelowych będą niemal równocześnie pokonywały odcinek kilkuset kilometrów, na którym dojdzie do dublowania się tych pociągów. Odpowiednio dla odcinka Częstochowa - Hel będzie to 645 km, a dla odcinka Częstochowa - Łeba 660 km. Taka sytuacja sprawia, że pociągi jadące tą samą trasą, do tych samych miejsc wakacyjnego wypoczynku niemal równocześnie w niczym nie uatrakcyjniają oferty takim miastom jak Piotrków Trybunalski, Łódź czy Włocławek. Jednocześnie dochodzi do pozbawienia połączeń z tymi ośrodkami miastom takim jak Zduńska Wola oraz Inowrocław. W związku z powyższym zwracamy się do Pana Ministra z wnioskiem o zapoznanie się ze sprawą i interwencję w tej sprawie u przewoźnika, czego następstwem powinno być przetrasowanie jednego z pociągów na trasę przez Zduńską Wolę Karsznice, Inowrocław.

Pragniemy zauważyć, że w ostatnich latach ze stacji Zduńska Wola Karsznice, położonej na linii 131 mimo stałej marginalizacji tej linii w ruchu dalekobieżnym, w okresie wakacyjnym funkcjonowało minimum jedno połączenie nocne do nadmorskich kurortów.. Na ogół były to pociąg kursujące w relacjach do Helu i Łeby, co miało uzasadnienie, gdyż są to podstawowe miejsca wypoczynku mieszkańców regionu. 

W piśmie z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa z dnia 22 listopada 2023 wskazują Państwo, że „Zmiana trasowania pociągu TLK „Wydmy” przez Łódź zamiast przez Zduńską Wolę Karsznice wynika z zakończenia prac inwestycyjnych w obrębie Łódzkiego Węzła Kolejowego w stacji Kutno oraz na linii kolejowej nr 18, które były prowadzone w ostatnich latach.”

Nie możemy się zgodzić z Państwa argumentacją. Jeszcze przed rozpoczęciem modernizacji Łódzkiego Węzła Kolejowego stację Zduńska Wola Karsznice w okresie wakacyjnym obsługiwana była przez pociągi nocne, którymi mieszkańcy Powiatu Zduńskowolskiego jak i ościennych powiatów mogli podróżować bez przesiadek do celu wakacyjnych podróży. Pociąg 402/403 „Wydmy” nigdy nie był pociągiem dedykowanym obsłudze aglomeracji łódzkiej, czy też Kutna. Od samego początku kiedy został wprowadzony do rozkładu na przełomie lat 70/80 ub. w. był on dedykowany obsłudze Śląska oraz miast leżących wzdłuż obecnej linii 131. Początkowo kursował w relacji Bielsko Biała/Katowice-Łeba, później Katowice-Łeba/Hel, Racibórz-Łeba/Hel, a obecnie Bohumin-Łeba/Hel. Mimo tych zmian niezmiennie obsługiwał Zduńską Wolę oraz Inowrocław, a wcześniej dodatkowo także stację Chorzew Siemkowice, w celu obsługi pasażerów z rejonu Pajęczna i Wielunia (obecnie pasażerowie z tych miast korzystają właśnie ze stacji Zduńska Wola Karsznice). Jedyna incydentalna sytuacja miała miejsce w sezonie wakacyjnym 2018, gdy został on przetrasowany przez Łódź. Jednak nawet wtedy przewoźnik mieszkańcom zachodniej części województwa łódzkiego zapewnił alternatywną możliwość podróży do nadmorskich kurortów ze stacji Zduńska Wola Karsznice pociągiem TLK „Korsarz”. Tak więc argumentacja dotycząca aglomeracji łódzkiej w kwestii pociągu TLK „Wydmy” jest co najmniej mijająca się z prawdą. Warto również dodać, że trasa przez Zduńską Wolę Karsznice, Inowrocław jest szybsza w porównaniu do trasy przez Łódź, Kutno. Różnica czasowa na korzyść trasy linią 131 to niemal 120 minut. Dotychczas pociąg cała trasę Bohumin-Hel przez Zduńską Wolę Karsznice pokonywał w około 12 godzin i 25 minut, mimo jazdy na odcinku Inowrocław-Gdynia dłuższą trasą przez Toruń, Iławę. Natomiast po ewentualnym wprowadzeniu niekorzystnych zmian związanych ze skierowaniem przez Łódź czas jazdy na trasie Bohumin-Hel wyniesie ok. 14 godzin i 20 minut.

Przetrasowanie jednego z wymienionych pociągów ma ogromne znaczenie dla mieszkańców Powiatu Zduńskowolskiego oraz ościennych powiatów: Łaskiego, Sieradzkiego czy nawet Bełchatowskiego Pajęczańskiego oraz Kaliskiego; nie ma bowiem żadnej alternatywy w postaci transportu publicznego, która umożliwiłaby podróż do chętnie wybieranych latem kurortów z półwyspu Helskiego czy okolic Łeby.

Także nocne połączenie z przesiadką w Łodzi jest dla mieszkańców tej części województwa nieakceptowalne, trudno bowiem zaakceptować sytuację, gdzie konieczne jest wielogodzinne, nocne oczekiwanie na dworcu, z uwagi na brak możliwości dojazdu w porze nocnej na wspomnianą przesiadkę. Tym bardziej jeżeli weźmie się pod uwagę, żę są to podróże wakacyjne, a więc rodzinne, często z dziećmi.

Biorąc pod uwagę powyższe argumenty  i sugerując kolejne tj:

szybszy i łatwiejszy dojazd

brak uciążliwych przesiadek

dogodniejsza komunikacja z miastami

walka z wykluczeniem komunikacyjnym

oraz fakt, iż pociągi TLK wykonują służbę publiczną finansowaną ze środków budżetowych, tym samym powinny zapewniać możliwe szeroki dostęp do nich,  zwracamy się z prośbą do Pana Ministra o ponowne przeanalizowanie trasy pociągów TLK Korsarz oraz TLK Wydmy

Nie może dochodzić do sytuacji, gdzie przewoźnik ogranicza dostęp do nocnych połączeń, które finansowane są ze środków publicznych, na które składają się także mieszkańcy Naszego regionu.