Był remont toru za 21 mln zł, ale to za mało, by realnie myśleć o połączeniach kolejowych pomiędzy Wieluniem a Wrocławiem. Perspektywa kolejnych inwestycji na linii 181 nie napawa optymizmem.

 Jeśli z Wielunia do Wrocławia mają pojechać pociągi pasażerskie, konieczne są dalsze inwestycje w linię 181. Ich koszt szacuje się - w zależności od wariantu - na 63 lub 132 mln zł. Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle remonty zostaną przeprowadzone. Ostatnio interpelował w tej sprawie poseł Tomasz Rzymkowski. Z odpowiedzi wynika, że ewentualna modernizacja linii przebiegającej przez Wieluń i Wieruszów może nastąpić dopiero w następnej perspektywie finansowej. Plan na lata 2021-2027 już się tworzy. 

- Wśród propozycji projektów analizowanych pod kątem realizacji w przyszłej perspektywie znalazła się również propozycja inwestycji obejmująca prace na linii kolejowej nr 181 Kępno - Oleśnica. Jednakże należy mieć na uwadze, że ostateczna lista projektów będzie również uwarunkowana dostępnością środków finansowych - odpowiedział na interpelację Andrzej Bittel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa.

O połączeniach pasażerskich do stolicy Dolnego Śląska mówi się od kilku lat. Walczący o połączenie samorządowcy, kolejarze i społecznicy przekonują, że chętnych do podróżowania pociągami nie zabraknie. Tor z Wielunia do Kępna jest w niezłym stanie, do niedawna regularnie kursowały pociągi regionalne na tym odcinku. Natomiast na trasie Kępno-Oleśnica składy muszą zwalniać do 40, a miejscami nawet 20 km/h. W takim stanie puszczanie pociągów pasażerskich nie miałoby najmniejszego sensu.

Organizacja ewentualnych przewozów Wieluń-Wrocław leży w gestii władz województw, przez które przebiega linia 181, czyli łódzkiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego. W odpowiedzi na interpelację nadmieniono, że PKP Polskie Linie Kolejowe oczekują jednoznacznej deklaracji ze strony samorządów wojewódzkich co do uruchomienia połączeń kolejowych.

Tyle że na początku 2017 r. marszałkowie już wystosowali wspólne pismo do PKP, że są zainteresowani codziennymi połączeniami w bezpośredniej relacji z Wrocławia/Oleśnicy do Wielunia i w związku z tym oczekują podjęcia działań inwestycyjnych „w standardzie umożliwiającym zaplanowanie atrakcyjnej oferty dostosowanej do potrzeb pasażerów oraz pozwalającym na zachowanie konkurencyjności z innymi środkami transportu indywidualnego i zbiorowego.

To właśnie w odpowiedzi na to pismo PKP podały wyliczenia kosztów remontów niezbędnych na linii 181. Jednocześnie jednak zarządca infrastruktury wskazuje, że intencje marszałków nie mają właściwego odzwierciedlenia w planach transportowych poszczególnych województw. Przykładowo władze Dolnośląskiego przewidziały sześć par połączeń na dobę, ale dopiero po roku 2025.

źródło: wielun.naszemiasto.pl