Po wielu latach planowania w końcu może zostać uruchomiony szynobus, który pojedzie z Wrocławia do Wielunia przez Kępno i Oleśnicę. - Możliwe, że już w 2018 roku w rozkładzie jazdy, byłaby realna szansa na uruchomienie pociągu - mówiła w Kępnie na konferencji prasowej Agnieszka Zakęś z Urzędu Marszałkowskiego Wrocławia.

W 2002 r. zamknięto odcinek kolejowy Kępno-Syców-Oleśnica. Od tego momentu wielokrotnie dyskutowano na temat przywrócenia tego odcinka. Wiele wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości pociągi powrócą na tory. 21 czerwca w Kępnie (woj. wielkopolskie) spotkali się przedstawiciele Urzędów Marszałkowskich z trzech województw, którzy dyskutowali na temat powstania relacji kolejowej Wrocław - Oleśnica - Syców - Kępno - Wieruszów - Wieluń na linii 181.

- Obserwujemy zainteresowanie mieszkańców uruchomieniem połączenia kolejowego Wrocław – Wieluń. W planie transportowym przewidziano wznowienie kursowania pociągów na przedmiotowym odcinku. Dlatego podjęliśmy działania w kierunku umożliwienia przyszłego wprowadzenia ruchu pasażerskiego - mówi Agnieszka Ząkęś z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. - Konieczne jest przeprowadzenie remontu infrastruktury przystankowej (perony, wiaty, oświetlenie) w części lokalizacji. Trzeba również zapewnić odpowiednią prędkość dla autobusów szynowych w celu osiągnięcia atrakcyjnego czasu przejazdu. Obecnie przygotowywane jest wystąpienie marszałków województw dolnośląskiego, wielkopolskiego i łódzkiego do zarządcy infrastruktury z deklaracją uruchomienia sześciu par pociągów w przypadku przeprowadzenia dodatkowych prac rewitalizacyjnych - dodaje Zakęś. W tym roku, po czternastu latach przerwy, zostanie otwarty dla ruchu pociągów towarowych 45-kilometrowy odcinek linii nr 181 pomiędzy Oleśnicą a Kępnem. Prace pochłoną 25 mln złotych. Ta inwestycja może przyczynić się do wznowienia ruchu pasażerskiego. - Otwarcie linii zwiększy możliwości przewozu towarów i jazdy pociągów m.in. w czasie przebudowy sąsiednich linii oraz w sytuacjach awaryjnych. Średnia prędkość pociągów na odnowionym odcinku wyniesie ok. 50 km/h. Prace nie obejmowały infrastruktury pasażerskiej stacji i przystanków na tym odcinku. Dostosowanie przystanków do wymaganego standardu obsługi pasażerskiej wymagałoby dodatkowych środków - przyznaje Bohdan Ząbek z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Ostateczna liczba połączeń zależna jest od możliwości technicznych infrastruktury m.in. od przepustowości linii i dostępności taboru kolejowego do jego obsługi. Dodatkowe kilkadziesiąt milionów złotych na ten cel musi przeznaczyć PKP PLK. Zwolennicy uruchomienia szynobusa na tej linii podkreślają, że w powiatach: wrocławskim, oleśnickim, kępińskim, wieruszowskim i wieluńskim mieszka ponad 200 tys. osób. Wiele z nich pracuje we Wrocławiu, studiuje lub przyjeżdża na zakupy lub w celach turystycznych. Przeciwnicy przypominają, że wzmożony ruch kolejowy nie jest potrzebny, gdyż do stolicy Dolnego Śląska można dostać się drogą S8.

źródło: Gazeta Wrocławska